Czasami osoby zgłaszające się na psychoterapię obawiają się uzależnienia od psychoterapii podobnie jak uzależnienia od leków. Obawy te nie są uzasadnione. Mogą raczej wynikać ze specyficznych cech osobowości tych osób niż z samej istoty psychoterapii. Osoby zgłaszające się na psychoterapię faktycznie pozostają przez jakiś czas w zależności od psychologa, który ma ich „poprowadzić” do wyleczenia i rozwiązania problemu.

Ta zależności jest nawet niezbędna, aby psychoterapia była skuteczna jednak nie jest to celem samym w sobie. Pacjenci mają jak najszybciej to możliwe rozpocząć samodzielne niezależne od terapeuty życie. Często zdarza się, że dylematy związane z zależnością łączą się z zgłaszanymi objawami i problemami. Wtedy także praca terapeutyczna zmierza w kierunku „usamodzielnienia” takiej osoby. W skrócie można powiedzieć że pacjenci muszą przeżyć w terapii „odrobinę” zależności, aby rozwiązać swoje problemy i rozpocząć niezależne bardziej samodzielne życie.